Polscy Hueligani, łączcie się!

To może i ja się pochwalę - w poniedziałek dojechała do mnie druga część mojego zamówienia. Yay :tada:

@michalravutski witamy w zacnym gronie Huelowych forumowiczów. Serio pijałbyś koktajle o smaku bekonu? Mi taki wynalazek nie przeszedłby przez gardło :smiley:
Nie jest raczej tajemnicą, że w Huel nie planujemy opracowywania mięsnych smaków czy innego rodzaju przekąsek o smaku lub teksturze niewegańskich produktów. Swoją drogą, miałam ostatnio okazję spróbować wegańskie jerky, a dokładniej takie: https://www.sainsburys.co.uk/gol-ui/product/vegetarian-food/kings-veggie-jerky-black-bean-sauce-flavour-65g-7970021-p. Tekstura mięsa odwzorowana w dużej mierze, pierwszy kęs i byłam w szoku! Pewnie jeszcze trochę czasu minie, nim tego typu produkty będą dostępne w każdym większym sklepie w Polsce.

Cześć, właśnie czekam na pierwszą dostawę Huela, a póki co wpadłam się przywitać :slightly_smiling_face:

1 Like

@Czaga to bardzo miło z Twojej strony! Witamy w Hueligańskim gronie :blush: Które produkty będziesz testował na początku swojej przygody z Huel?

Ja jestem zdecydowanie #TeamPowder, ostatnio u mnie na tapecie głównie Banan i Wanilia + Flavour Boost Pierniczki. Nie korzystam zbyt często z tych dosmaczaczy, ale ten jeden totalnie skradł moje serce! W końcu miałam też okazję przetestować Huel Black, a już jedzie do mnie kolejna paczuszka z batonami o smaku masła orzechowego… :cowboy_hat_face:

Póki co dość standardowo, a więc wanilia i czekolada. Moim celem jest zrzucenie kilku kilogramów. Byłam już kiedyś (z 8 lat temu chyba) na diecie koktajlowej i było zupełnie bezproblemowo i bez efektu jojo, liczę, że teraz też tak będzie :slightly_smiling_face:

Czy macie jakieś doświadczenia z duetem Huel i niedoczynność tarczycy? Sama nie znalazłam przeciwwskazań, ale może ktoś, coś…

Witam. Dołączam się do forum. Jestem ciekawa waszych efektów. Od dzisiaj zaczęłam przygodę z Huel x

Moje zamówione smaki to czekoladowy i… Czekoladowy :yum::yum::yum: są pyszne, a co jak przytyje zamiast pochudnac :face_with_hand_over_mouth:

Dzień dobry ! :slight_smile: własnie oodebrałem pierwszy pakiet, ale mam pytanie, zamawiałem i wybierałem koszulkę , kolor , rozmiar i że męska ale … no nie dotarła do mnie. Nie żeby jakoś ona była najwazniejsza ale chciałem zapytać, czy to ja coś źle zrobiłem ?

Hej wszystkim,

@MartaOfficialHuel
Wczoraj otrzymalem swojego Huela, niestety okazalo sie, ze mam na niego silna reakcje alergiczna. Chcialbym zwrocic paczke, znalazlem dane do wysylki ale nie wiem co gdzie wpisac w tych rubrykach w formularzu DHL - czy ktos moglby mi powiedziec co i gdzie wpisac ?
Dane sa takie:
Kuehne + Nagel
c/o HUEL – Hall 4
1, rue Weiergewan
Contern
L-5326
Luksemburg

A rubryki w formularzu nastepujace:
image

Z gory dzieki za pomoc :).

P.S
Czy koszty wysylki sa zwracane?

Cześć @Mater! Miło Cię “poznać”, szkoda tylko, że w takich okolicznościach :frowning:

Przykro mi czytać o złej reakcji na Huel. Zdecydowanie chcielibyśmy dowiedzieć się więcej o tym zajściu - wszelkiego rodzaju reakcje alergiczne traktujemy mega poważnie! Jeśli mogę mieć prośbę zatem, to poprosiłabym Cię o kontakt mailowy z nami: info@huel.com :pray:t3:

Witam. Zamówiłem 8 paczek Huela. Niestety dzisiaj przysłali paczkę i przyszły tylko 2 opakowania i koszulka. Ktoś miał taki problem ?

Hej @damian01wp! Witamy w zacnym gronie Hueliganów :innocent:

Większe zamówienia ze względu na pokaźną wagę paczek Huel dzielimy na kilka przesyłek, jestem całkiem pewna, że tak stało się też i z Twoim.

W pierwszej kolejności podpowiedziałabym, abyś sprawdził swojego maila w poszukiwaniu informacji o drugiej przesyłce (folder z nowymi wiadomościami oraz spam). Możliwe, że algorytm Twojego mailodawcy zepchnął drugiego maila od nas o takim samym tytule do spamu, uznając, że został Ci on wysłany przez pomyłkę.

W razie czego zawsze możesz napisać do nas: info@huel.com. Ktoś z naszej polskiej obsługi klienta wypatrzy Twoją wiadomość i szybciutko udzieli pomocy :raised_hands:

2 Likes

Już wszystko gra. Tak jak mówisz wysłali na dwie paczki. Szybka reakcja to się chwali :wink: Pozdrawiam.

1 Like

To ja też się podzielę swoimi doświadczeniami. Właśnie anulowałem subskrypcję: po 3 tygodniach jedzenia 3, a ostatnio nawet 2 shake’ów dziennie nie straciłem ani kilograma. Może dostałem przeterminowanego Huela… Próbowałem znaleźć na tym forum informację, czy może ktoś też miał taki problem, ale zdaje się, że wszyscy inni chudną. To chyba rzeczywiście mam przeterminowane shake’i. Albo wodę za ciężką dodaję…

Cześć :slight_smile:
@MartaOfficialHuel dziś rano dostałem powiadomienie o przyjęciu przez Huel zamówienia wynikającego z subskrypcji, a chciałbym je anulować. Wdziałem post dotyczący zwrotów, w którym napisałaś
" Ja bym zrobiła tak:

  • jeśli zamawiacie do domu i macie kontrolę nad tym kto przyjmuje paczki, to po prostu czekajcie na dostawę i odmówcie przyjęcia zamówienia gdy na adres przyjedzie kurier,
  • jeśli zamawiacie np. do miejsca pracy, gdzie pracuje sporo osób i paczki/korespondencję ktoś zawsze przyjmuje na recepcji, to bezpieczniej chyba przekierować paczkę do DHL service point, gdzie przynajmniej macie pewność, że nikt jej nie podejmie = zostanie zwrócona do nadawcy."
  1. Czy można jeszcze anulować wysyłkę? (Podać nr zamówienia?)
  2. Czy ktoś z Was nie odebrał przesyłki od Huel i otrzymał zwrot pieniędzy? Jak to przebiegło? Trzeba coś uzupełnić, zakomunikować? Jak formę płatności mam podpiętą kartę płatniczą.

Będę wdzięczny za informacje.
Pozdrawiam :slight_smile:

Cześć chłopaki! Z lekką obsuwą, ale spieszę z pomocą - może jeszcze się przyda :slight_smile:

@Piotr82 nie sądzę, abyś otrzymał od nas przeterminowany produkt, na chwilę obecną wysyłamy Hueliganom towar (mam tutaj na myśli konkretnie Huel Powder) z ok. rocznym terminem BBE (najlepiej spożyć przed końcem). Konkretną datę BBE możesz sprawdzić na opakowaniu, w jego prawym dolnym rogu.

Przede wszystkim, Huel nie jest magicznym proszkiem powodującym utratę wagi - tak naprawdę żaden produkt spożywczy nie posiada takich właściwości. W zarządzaniu wagą zdrowego człowieka kluczowa jest jedna prosta zasada: odpowiednia podaż kaloryczna. Jeśli chcesz redukować wagę, to musisz być na deficycie kalorycznym; oby nie za dużym, bo jeśli obetniesz o wiele za dużo kcal, to organizm w stanie skrajnego zagłodzenia może zacząć - paradoksalnie - dodatkowo odkładać tłuszcz!
Zapraszam Cię do zapoznania się z naszym artykułem nt. redukcji tkanki tłuszczowej pod tym linkiem: https://pl.huel.com/pages/guide-to-fat-loss. W razie dalszych pytań śmiało pisz do nas na info@huel.com lub przez Facebooka, nasza obsługa klienta chętnie udzieli Ci konkretnej porady na ten temat.

@MateuszK tak jak wspominamy w naszym artykule nt. zwrotów i wymian w Huel (https://pl.huel.com/pages/refund-policy), nie jesteśmy w stanie anulować czy modyfikować zamówień, które spłynęły już do naszego systemu. Jak najbardziej można odmówić przyjęcia paczki i otrzymać od nas pełny zwrot - jeśli zależy Ci na czasie, to możesz zakomunikować nam o odesłaniu paczki do nadawcy drogą mailową lub przez social media i wtedy zaaranżujemy zwrot środków jeszcze szybciej :money_with_wings:

Pieniądze zwracamy na oryginalną metodę płatności, zobaczysz je na swoim koncie w ciągu 3-5 dni roboczych od momentu wszczęcia procedury zwrotu przez nas.

Dzięki za odpowiedź. Właśnie liczyłem na magię pt. reżim kaloryczny, o którym właśnie mowa w tym artykule. W moim przypadku to było 1200 kcal, 3 shake’i bez podjadania i dużo wody (ok. 1,5 litra dziennie). Efekt: kilo w dół, kilo w górę. Takie jo-jo przez 4 tygodnie: raz waga pokazywała kilo mniej, czasem dwa, ale następnego dnia z powrotem do poprzedniej wagi.

@Piotr82 nie jestem co prawda żadnym guru dietetyki, ale powiedzmy, że swoje też się w życiu namęczyłam w kwestii (czasami niezbyt mądrego) dietowania i (nie zawsze udanych) prób chudnięcia, więc miałabym dla Ciebie dwie sugestie.

Po pierwsze: nie waż się codziennie! To tylko niepotrzebnie miesza nam w głowach, waga może wahać się z dnia na dzień nawet o 3 kg ze względu na wiele czynników (zatrzymanie wody w organizmie, dobry/zły sen, słone/nabite niezdrowymi dodatkami posiłki, stres, zmęczenie, hormony) i wcale nie odzwierciedla to zmian w składzie Twojego ciała. Poza tym, czasami zapominamy, że tłuszcz waży mniej niż mięśnie - można zatem wyglądać lepiej, paradoksalnie ważąc więcej. Ja osobiście nie posiadam wagi w domu już od lat (ważę się okazjonalnie, np. u znajomych), a mój progres, w redukcji czy masowaniu, oceniam w lustrze lub - przede wszystkim - po ubraniach :slight_smile: Z tym lustrem to też ciężka sprawa, ludzkie oko to podłe jest i surowe i nieraz nie widzimy u siebie efektów od razu. Można też mierzyć się centrymetrem, albo robić fotki, gdzie progres widać jak na dłoni.

Po drugie: ciężko mi radzić na odległość, posiadając tylko podstawowe informacje o Tobie i Twojej diecie… ale moim zdaniem 1200 kcal to dieta głodowa, nawet dla nastolatki - a już co dopiero dla dorosłego faceta! Nawet ja przy moich niemal 168 cm i ok. 57 kg wagi mam PPM (wskaźnik podstawowej przemiany materii) na poziomie ok. 1400 kcal.
Jeśli nie wiesz: PPM mówi Ci, ile kalorii Twój organizm potrzebuje MINIMALNIE aby utrzymać podstawowe funkcje życiowe PRZY ZEROWYM RUCHU. Czyli ja akurat muszę zjeść min. 1400 kcal jeśli chcę, aby moje nerki filtrowały toksyny, serce zdrowo biło, a płuca przenosiły tlen z powietrza do mojego organizmu. I to jest przy założeniu, że nie wstaję z łóżka i nie ruszam się. Przy dodatkowym ruchu (tzw. sprawach dnia codziennego: wstać, gotować, pójść do sklepu/pracy, a już szczególnie przy aktywności fizycznej) oczywiście dokładamy do menu dodatkowe kalorie.
Myślę, że przeciętny Kowalski (czyt. nie-zawodowy sportowiec którego ciało to narzędzie pracy, a nad którym czuwa sztab specjalistów) nie powinien zjeżdżać poniżej PPM, bo może się to bardzo niekorzystnie odbić na naszym zdrowiu - a w najlepszym wypadku “tylko” spowolnić metabolizm, co zaskutkuje właśnie tyciem nawet na bardzo małej kaloryce :frowning:

Zapotrzebowanie kaloryczne najlepiej ustalać pod okiem dietetyka lub lekarza, ale zawsze możesz spróbować wyliczyć je za pomocą kalkulatora kalorii, np. https://bmi-online.pl/kalkulator-kalorii. Zawsze to jakiś punkt startowy :slight_smile:

Cześć :slight_smile:

Dzięki @MartaOfficialHuel za budowę Polskiej społeczności na oficjalnej międzynarodowej scenie.:slightly_smiling_face:

Osobiście konsumuje Huel od roku z haczykiem. Osiągnąłem przy tym swoje cele, ale również rekomendując produkt, pomogłem zrealizować cele swoim znajomym.:wink:

Cieszę się, że Polska społeczność jest coraz większa i można wymieniać się doświadczeniem (zazwyczaj to doznania smakowe :partying_face:) i innymi.

Pozostajemy w kontakcie :slight_smile:

1 Like

@SourceQD cała przyjemność po mojej stronie! Ale największe ukłony jednak należą się Wam, naszym polskim Hueliganom, którzy zaufali brytyjskiej firmie produkującej jakieś prochy - część z Was - jak widać - uczyniła Huel regularną częścią swojego menu i jest z nami już jakiś czas :stuck_out_tongue_winking_eye: Super, że jesteście :blue_heart:

Skoro o doświadczeniach mowa - może zachęcę do wyznań innych lokalnych Hueliganów opowiadając, jak ja sama korzystam z Huel.
Na codzień to najczęściej moje śniadanie, bo o ile naprawdę kocham gotować, o tyle jeszcze bardziej lubię dobrze pospać :stuck_out_tongue_winking_eye: Cenię sobie to, że mam w szafce zdrowy i sycący posiłek, który mogę sobie ukręcić w minutę. Huel zawsze jeździ też ze mną na wszelkie wypady w góry/skałki czy nawet zwykłe podróże pociągiem przez Polskę - robi robotę gdy nie mam dostępu do kuchni, a jeść coś trzeba. Na typowe przekąski podróżnicze typu kabanosy czy wafle ryżowe już patrzeć nie mogę, a i samopoczucie/energia po takich posiłkach była zupełnie inna, niż po Huelowym szejku.

Zachęcam do dzielenia się w jaki sposób Wy korzystacie z Huel :slight_smile: Czy dzieje się to raczej w zwyczajne dni powszednie (np. w godzinach pracy), czy raczej w różnego rodzaju sytuacjach kryzysowych/na wyjazdach?